Piłka nożna - tabele wyniki aktualności

Luźne rozmowy na wszelkie tematy...

Moderatorzy: Coremeil, Michał Marciniak, Maks Kocot, wimmer

Jakie mecze live chcesz obejrzeć na POA ?

Ankieta wygasła 2008-10-13, 11:21

Każdy mecz Lecha Poznań w Pucharze UEFA
2
100%
Mecze fazy grupowej ligii mistrzów (wybrany poprzez ankietę)
0
Brak głosów
Weekendowe mecze, które wybierzemy sami poprzez ankietę
0
Brak głosów
Tylko mecze reprezentacji Polski
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 2

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-04, 18:41

[center]Obrazek[/center]


[center]PIŁKA NOŻNA NA POA![/center]

[center]AKTUALNA TABELA[/center]
Ostatnio edytowano 2009-01-28, 02:07 przez Maks Kocot, łącznie edytowano 13 razy
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-04, 20:07

[center]ZNAMY OBSADĘ SĘDZIOWSKĄ 1 LIGI:[/center]

Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów do prowadzenia spotkań 9. kolejki I ligi. Mecze odbędą się 6-7 września. PZPN zastrzega sobie możliwość dokonywania zmian w obsadzie sędziowskiej.
I liga - 9. kolejka
Widzew Łódź - Kmita Zabierzów, 7.09, 19:10, Dariusz Giejsztorewicz
Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna, 6.09, 16:00, Szymon Marciniak
Podbeskidzie - GKP Gorzów Wielkopolski, 6.09, 16:00, Robert Kubas
GKS Jastrzębie - Dolcan Ząbki, 6.09, 18:00, Jacek Zygmunt
Tur Turek - Flota Świnoujście, 6.09, 17:00, Sebastian Jarzębak
GKS Katowice - KGHM Zagłębie Lubin, 7.09, 17:00, Marcin Szrek
Znicz Pruszków - Korona Kielce, 7.09, 12:15, Marcin Słupiński
Wisła Płock - Motor Lublin, 7.09, 18:00, Leszek Gawron
Odra Opole - Warta Poznań, 6.09, 18:00, Tomasz Musiał
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-05, 21:08

[center]Wywiad z Beenhakkerem przed jutrzejszym meczem![/center]



- Wszyscy są gotowi i zdrowi, z wyjątkiem Pawła Brożka, który przyjechał na zgrupowanie z kontuzją. Od wtorku do czwartku robiliśmy wszystko, aby postawić go na nogi. Na dzisiejszym treningu zobaczymy, czy będzie w stanie zagrać w sobotnim meczu i po zajęciach podejmiemy decyzję - powiedział na konferencji prasowej przed sobotnim meczem eliminacji MŚ 2010 ze Słowenią Leo Beenhakker.
Czego spodziewa się Pan po rywalach?

- Nie wiem czego oczekiwać. My odrobiliśmy swoje zadanie domowe, oglądając dwa mecze Słoweńców. Z pewnością będzie to otwarta gra, taka, jaką obecnie prezentuje się na poziomie międzynarodowym.

Co może Pan powiedzieć o stadionie Śląska, na którym zostanie rozegrany sobotni mecz?

- Nie jest to obiekt taki jak w Dortmundzie, czy w Wiedniu. Nic jednak nie mogę na to poradzić, bo wiem jak trudno było znaleźć gospodarza tego spotkania. Dla obu drużyn trawa jest zielona i będziemy grali w takich samych warunkach.

Nie sądzi Pan, że obecnie mamy podobną sytuację do tej, kiedy zaczynał Pan swoją pracę z reprezentacją? Wtedy przegraliście z Finlandią, grając odmłodzoną po MŚ 2006 kadrą.

- Sytuacja jest trochę inna. Teraz mam dwa lata stażu w pracy w Polsce i piłkarze mnie znają. Obecnie mamy przed sobą dwa cele. Głównym jest awans do mistrzostw świata w 2010 roku i zrobimy wszystko, aby ten cel osiągnąć. Drugim celem jest odmłodzenie reprezentacji i wprowadzenie młodego ducha. Cieszę się, że młodzi zawodnicy, przez dobrą grę w klubach pukają do tej kadry. Jednak trzeba zaznaczyć, że do budowy dobrej drużyny z tych zawodników potrzeba trochę czasu. Nie proszę o ten czas dla siebie, ale właśnie dla tych młodych zawodników.

Czy prośba o czas oznacza, że mamy być przygotowani na porażki?

- Nie mówiłem nic o wygrywaniu lub przegrywaniu. Mówiłem o celach, z których pierwszym jest awans do mundialu i zrobimy wszystko, aby go osiągnąć. Zapewniam, że w sobotę nie zobaczycie dziewięciu nowych zawodników na boisku, bo byłoby to nieodpowiedzialne. O sile tej drużyny stanowią Michał Żewłakow oraz Mariusz Lewandowski i to na takich zawodnikach będzie opierała się nasza gra. Młodzi i nowi zawodnicy będą wprowadzani, ale nie wszyscy od razu.
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-05, 21:11

[center]Program I Ligi 6-7 wrzesień:

Widzew Łódź - Kmita Zabierzów 7 września, 19:10
Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna 6 września, 16:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKP Gorzów Wielkopolski 6 września, 16:00
GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Dolcan Ząbki 6 września, 18:00
Tur Turek - Flota Świnoujście 6 września, 14:30
GKS Katowice - Zagłębie Lubin 7 września, 17:00
Znicz Pruszków - Korona Kielce 7 września, 12:15
Wisła Płock - Motor Lublin 7 września, 18:00
Odra Opole - Warta Poznań 6 września, 18:00[/center]
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-06, 18:16

[center]Polska - Słowenia 1:1[/center]

Już w pierwszym meczu grupy 3 eliminacji mistrzostw świata 2010 Polacy stracili punkty. Biało-czerwoni po bardzo słabym meczu zremisowali ze Słowenią 1:1.

Wybrańcy Leo Beenhakkera bardzo dobrze rozpoczęli. W pierwszych dwóch minutach Łukasz Piszczek dwukrotnie zagrażał bramce gości. Najpierw indywidualną akcją próbował minąć trzech obrońców gości, potem po dośrodkowaniu Jakuba Błaszczykowskiego starał się trafić do bramki strzałem głową. Obie próby okazały się jednak nieudane, a potem do piłki już prawie nie dochodził.

Dzięki dobrej grze Polaków pressingiem w środkowej części boiska Słoweńcy gubili się i już po siedmiu minutach w statystykach widniały trzy rzuty rożne dla "biało-czerwonych".

Jedenastka Beenhakkera nie zwalniała tempa i konsekwentnie grała do przodu. W efekcie w 17. minucie po faulu w polu karnym na Jacku Krzynówku sędzia wskazał na "jedenastkę", którą pewnie wykorzystał Michał Żewłakow.

Potem było już coraz gorzej. Polacy cofnęli się, a obrońcy nie radzili sobie z coraz lepiej grającymi napastnikami Słowenii.

Kilka dobrych interwencji Fabiańskiego uchroniło Polaków przed wyrównującą bramką. Dobrą okazję do podwyższenia rezultatu mieli również podopieczni holenderskiego szkoleniowca. W 31. minucie groźną akcję przeprowadzili Rafał Murawski, Piszczek i Błaszczykowski. Zawodnik Borussii Dortmund trafił jednak w słupek, a dobitka Krzynówka została zablokowana przez obrońców gości.

Cztery minuty później do piłki doszedł Milivoje Novakovic, podał do Zlatko Dedica, który wykorzystał błąd Bartosza Bosackiego i doprowadził do wyrównania.

Po przerwie na boisku nadal rządzili goście. Już w pierwszej minucie po błędzie polskiej defensywy i bramkarza Arsenalu Londyn podopieczni Matjaza Keka mogli wyjść na prowadzenie, ale z linii pola bramkowego piłkę wybił Marcin Wasilewski. Najlepszej okazji dla Polski nie wykorzystał Błaszczykowski, który minął czterech słoweńskich zawodników i znalazł się w sytuacji sam na sam z Handanoviczem. Na precyzyjny strzał zabrakło mu jednak sił i bramkarz Słowenii zdołał wybić piłkę na rzut rożny.

W 55. minucie zebrani na stadionie kibice zaczęli skandować: "Ebi Smolarek", ale Holender pozostał głuchy na ich wołanie i w 73. minucie na miejsce Rogera Guerreiro wprowadził Marka Saganowskiego.

Napastnik AaB Aalborg nie zdołał jednak zmienić obrazu gry "biało- czerwonych". Akcje zarówno gospodarzy, jak i gości były nieskładne i rzadko dochodziło do sytuacji podbramkowych.

Jedynie Błaszczykowski próbował dośrodkowywać, walczyć i strzelać, ale nie znajdował wsparcia u kolegów.

Dwie minuty przed końcem na minimalnym spalonym został złapany Saganowski, a już w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego Krzynówek trafia w mur.

Żegnani gwizdami piłkarze z opuszczonymi głowami schodzili do szatni.

Kolejny mecz eliminacyjny mistrzostw świata 2010 Polacy rozegrają w środę na wyjeździe z San Marino.

Wirtualna Polska przeprowadziła relację z meczu Polska - Słowenia. Zobacz zapis relacji!

Eliminacje Mistrzostw Świata 2010, Grupa 3
Polska - Słowenia 1:1 (1:1)
Michał Żewłakow (17-karny) - Zlatko Dedić (35).

Żółte kartki: Jacek Kowalczyk, Marek Saganowski (Polska); Zlatko Dedić, Robert Koren, Andrej Komac, Misko Brecko (Słowenia). Sędziował: Kristinn Jakobsson (Islandia). Widzów: 8400.

Polska: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Bartosz Bosacki (51. Mariusz Jop), Michał Żewłakow, Marcin Kowalczyk - Jakub Błaszczykowski, Rafał Murawski (46. Tomasz Bandrowski), Mariusz Lewandowski, Roger Guerreiro (73. Marek Saganowski), Jacek Krzynówek - Łukasz Piszczek.

Słowenia: Samir Handanovicz - Misko Brecko, Marko Suler, Bostjan Cesar, Branko Ilicz - Mirnes Sisicz, Andrej Komac (86. Anton Zlogar), Robert Koren, Andraz Kirm (71. Walter Birsa) - Zlatko Dedicz (90+1. Darijan Maticz), Milivoje Novakovicz.

[center]Archiwum meczu[/center]
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-06, 18:32

[center]MECZ ZE SŁOWENIĄ W OBIEKTYWIE:[/center]

[center]Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/center]

PAP
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-08, 16:23

[center]WYNIKI 1 LIGI:[/center]

[center]
9. kolejka, 6/7 września

Odra Opole - Warta Poznań 1:1
Tur Turek - Flota Świnoujście 1:2
GKS Jastrzębie - Dolcan Ząbki 1:0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKP Gorzów Wlkp. 0:0
Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna 4:0
Grają w niedzielę:
Znicz Pruszków - Korona Kielce 0:1
GKS Katowice - KGHM Zagłębie Lubin 2:2
Wisła Płock - Motor Lublin 1:0
Widzew Łódź - Kmita Zabierzów 2:0
[/center]
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-10, 21:29

W spotkaniu rozgrywanego w ramach eliminacji do mistrzostw świata piłkarska reprezentacji Polski po słabej grze wygrała z San Marino 2:0 (1:0). Gospodarze, dla których piłka to jedynie hobby momentami przewyższali polskich zawodowców.
Kadra Beenhakkera po "nieudanym" meczu we Wrocławiu ze Słowenią, w którym padł remis mięli świetną okazję aby zmazać plamę, która niewątpliwie ciążyła na nich przez ostatnie dni.

Początek spotkania mógł jednak okazać się jeszcze bardziej wstydliwy od sobotniej porażki. W trzeciej minucie spotkania Grzegorz Wojtkowiak sfaulował w polu karnym Andy'ego Selvę i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy.
Honor polskich piłkarzy uratował jednak bramkarz Łukasz Fabiański, który znakomicie wyczuł intencję Selvy i obronił "jedenastkę".

Pierwszą okazję do zdobycia bramki "biało-czerwoni" stworzyli sobie dopiero w 12. minucie spotkania. Wojtkowiak ładnie wrzucił piłkę w pole karne w kierunku Euzebiusza Smolarka oraz Marka Saganowskiego - polscy piłkarze jednak przeszkodzili sobie nawzajem i piłka po strzale "Ebiego" wylądowała jedynie na słupku.

Po pierwszym kwadransie gry wybrańcy Leo Beenhakkera osiągnęli optyczną przewagę i zaczęli stwarzać sobie okazje do zdobycia bramki. Szanse na zdobycie pierwszej w spotkaniu bramki mięli ponownie Smolarek i Saganowski. Bliscy wpakowania piłki do siatki gospodarzy byli również Błaszczykowski oraz Guerreiro.

Zaatakowanie przez Polaków przeciwnika większą liczbą graczy omal nie skończyło się tragedią. Gospodarze wyszli z dość niespodziewaną kontrą doprowadzając do sytuacji, w której "sam na sam" z Fabiańskim stanął Maicol Beretti. Bramkarz "biało-czerwonych" jednak ponownie pokazał klasę i nie dał się pokonać

Widząc nieporadność swoich podopiecznych, Beenhakker zdecydował się na zmianę po niespełna pół godzinie pierwszej połowy. Do gry desygnował Jacka Krzynówka, który zmienił słabo spisującego się Marcina Kowalczyka. Efekt zmiany był natychmiastowy, bowiem po trzech minutach od wprowadzenia na boisko Krzynówek "popisał się" pierwszym celnym strzałem na bramkę gospodarzy. Świetnie spisujący się do tej pory Aldo Simoncini, nie zawiódł także tym razem i wynik wciąż był bezbramkowy.

Wydawało się, że bezsilność Polaków będzie trwać i trwać. Aż nadeszła 36. minuta spotkania. W zamieszaniu pod bramką gospodarzy, jakich obserwowaliśmy do tej pory sporo, najlepiej zachował się Łukasz Piszczek, który uderzył piłkę w kierunki bramki San Marino pomiędzy nogami obrońców. Strzał jeszcze zdołał sparować Simoncini, lecz przy dobitce Smolarka z pięciu metrów już nie miał szans i Polska objęła prowadzenie 1:0.

Z minuty na minutę amatorzy z San Marino opadali z sił a Polacy zyskiwali przewagę, której jednak nie potrafili udokumentować zdobyciem kolejnej bramki i do przerwy wynik już się nie zmienił.

Od początku drugiej połowy gra przypominała tę z pierwszej - Polacy atakowali, lecz nie mogli poradzić sobie ze skomasowaną obroną gospodarzy. "Biało-czerwoni" widząc, że nie mogą sobie przejść przez gęstą defensywę San Marino pórbowali strzałów z dystansu, których wykonanie pozostawiało wiele do życzenia.

Beenhakker widząc, że Marek Saganowski nie radzi sobie w ataku dokonał zmiany wprowadzając debiutanta Roberta Lewandowskiego.

I był to strzał w "10"! Młody napastnik Lecha już po niespełna dziewięciu minutach pobytu na boisku podwyższył prowadzenie. Po składnej akcji Polaków piłkę po ziemi w pole karne podał Błaszczykowski, Smolarek sprytnie uderzył trafiając w słupek a do dobitki pierwszy wyskoczył wspomniany debiutant umieszczając piłkę w siatce z najbliższej odległości.

Zdobycie drugiej bramki przez reprezentację Polski "wybiło" ochotę na grę gospodarzom, którzy ograniczyli się już tylko do mniej lub bardziej chaotycznej obrony, okraszonej nierzadko faulami, które znalazły odzwierciedlenie w żółtych kartkach.

Podopieczni Beenhakkera przez ostatnie 15 minut praktycznie nie schodzili z połowy rywali. Co z tego, skoro nie stwarzali pod bramką rezerwowego bramkarza San Marino zagrożenia.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Polska, po momentami fatalnej grze, wygrała 2:0 i zdobyła trzy punkty.

San Marino - Polska 0:2 (0:1)
Bramki: Euzebiusz Smolarek (36), Robert Lewandowski (67)
Żółte kartki: Maicol Beretti, Davide Simoncini, Michele Marani, Mauro Marani (San Marino).
Sędzia: Christoforos Zagrafos (Grecja)

San Marino: Aldo Simoncini (73-Federico Valentini) - Carlo Valentini, Michele Marani, Davide Simoncini, Fabio Bollini (46- Damiano Vanucci) - Nicola Albani, Fabio Viatioli, Maicol Beretti (80-Mauro Marani), Matteo Bugli - Andy Selva, Manuel Marani.

Polska: Łukasz Fabiański - Grzegorz Wojtkowiak, Michał Żewłakow, Mariusz Jop, Marcin Kowalczyk (28-Jacek Krzynówek) -Jakub Błaszczykowski, Mariusz Lewandowski, Roger Guerreiro - Łukasz Piszczek (88-Rafał Murawski) - Euzebiusz Smolarek, Marek Saganowski (59-Robert Lewandowski).
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-15, 16:30

[center]PIERWSZA RUNDA PUCHARU UEFA![/center]


Pary pierwszej rundy zasadniczej Pucharu UEFA

Austria Wiedeń (Austria) - Lech Poznań (Polska)

Tottenham Hotspur (Anglia) - Wisła Kraków (Polska)

AC Milan (Włochy) - FC Zurych (Szwajcaria)

FC Timisoara (Rumunia) - Partizan Belgrad (Serbia)

Hertha Berlin (Niemcy) - St. Patrick Atletic (Irlandia)

Banik Ostrawa (Czechy) - Spartak Moskwa (Rosja)

Metalist Charków (Ukraina) - Besiktas Stambuł (Turcja)

FC Portsmouth (Anglia) - Vitoria Guimaraes (Portugalia)

Kayserispor (Turcja) - Paris St. Germain (Francja)

Sevilla FC (Hiszpania) - FC Salzburg (Austria)

VfL Wolfsburg (Niemcy) - Rapid Bukareszt (Rumunia)

Sampdoria Genua (Włochy) - FBK Kowno (Litwa)

Maritimo Funchal (Portugalia) - Valencia CF (Hiszpania)

Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Sparta Praga (Czechy)

Manchester City (Anglia) - Omonia Nikozja (Cypr)

Young Boys Berno (Szwajcaria) - Club Brugge (Belgia)

AS Nancy (Francja) - FC Motherwell (Szkocja)

Everton FC (Anglia) - Standard Liege (Belgia)

SSC Napoli (Włochy) - Benfica Lizbona (Portugalia)

AC Bellinzona (Szwajcaria) - Galatasaray Stambuł (Turcja)

NEC Nijmegen (Holandia) - Dynamo Bukareszt (Rumunia)

Racing Santander (Hiszpania) - Honka Espoo (Finlandia)

Apoel Nikozja (Cypr) - Schalke Gelsenkirchen (Niemcy)

Litex Łowecz (Bułgaria) - Aston Villa (Anglia)

Vitoria Setubal (Portugalia) - SC Heerenveen (Holandia)

Brann Bergen (Norwegia) - Deportivo La Coruna (Hiszpania)

Slavia Praga (Czechy) - SC Vaslui (Rumunia)

Slaven Koprivnica (Chorwacja) - CSKA Moskwa (Rosja)

Broendby Kopenhaga (Dania) - Rosenborg Trondheim (Norwegia)

Czernomorec Odessa (Ukraina) - VfB Stuttgart (Niemcy)

Stade Rennes (Francja) - Twente Enschede (Holandia)

Ajax Amsterdam (Holandia) - FK Borac (Serbia)

FC Kopenhaga (Dania) - FK Moskwa (Rosja)

MSK Zilina (Słowacja) - Lewski Sofia (Bułgaria)

Borussia Dortmund (Niemcy) - Udinese Calcio (Włochy)

Sporting Braga (Portugalia) - Artmedia Bratysława (Słowacja)

Feyenoord Rotterdam (Holandia) - Kalmar FF (Szwecja)

Hamburger SV (Niemcy) - Unirea Urziceni (Rumunia)

Hapoel Tel Awiw (Izrael) - Saint-Etienne (Francja)

FC Nordsjaelland (Dania) - Olympiakos Pireus (Grecja)
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-09-17, 14:49

[center]WYNIKI LIGI MISTRZÓW:[/center]

16.09 Chelsea Londyn - Girondins Bordeaux 4:0
16.09 AS Roma - CFR Cluj 1:2
16.09 Panathinaikos Ateny - Inter Mediolan 0:2
16.09 Werder Brema - Anorthosis Famagusta 0:0
16.09 FC Basel - Szachtar Donieck 1:2
16.09 FC Barcelona - Sporting Lizbona 3:1
16.09 PSV Eindhoven - Atletico Madryt 0:3
16.09 Olympique Marsylia - Liverpool FC 1:2
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-10-03, 09:30

Awans Lecha do fazy grupowej PUEFA! Przegląd dzisiejszej prasy

Przegląd Sportowy - Lech jest wielki
Była 121. minuta, Kolejorz prowadził 3:2, ale w fazie grupowej Pucharu UEFA była Austria Wiedeń. Lechici wrzucili piłkę w pole karne przeciwnika, licząc tak naprawdę na cud. I ten cud się stał! Z obrońcami powalczył o piłkę Manuel Arboleda i czubkiem buta wycofał do Rafała Murawskiego. Reprezentant Polski nie kalkulował - ile sił w nogach kopnął w stronę bramki i po chwili utonął w objęciach kolegów. Sędzia nie pozwolił wznowić gry, a Franciszek Smuda wreszcie usłyszał z trybun, że poznańscy kibice go kochają. Franz okazał się specjalistą od horrorów, bo 12 lat temu jego Widzew wchodził do Ligi Mistrzów w równie dramatycznych okolicznościach.


Gazeta Wyborcza - Piłkarze Lecha: musimy to opić
Po meczu, w którym Lech Poznań na własnym stadionie pokonał Austrię Wiedeń 4:2 i awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA, piłkarze nie kryli radości. - Proszę się na nas nie gniewać, ale taki mecz będziemy musieli opić, i to zaraz, w szatni - powiedział Piotr Reiss.

POLSKA Głos Wielkopolski - Gol Rafała Murawskiego dał Kolejorzowi awans!
Ależ to był dramat!!! Mistrz tego gatunku Alfred Hitchcock nie wymyśliłby lepszego scenariusza.

W 109 minucie Piotr Reiss wbiegł w pole karne gości, ręką przytrzymał go gracz drużyny przeciwnej, lechita padł na murawę i kiedy wszyscy spodziewali się rzutu karnego, cypryjski sędzia... pokazał żółtą kartkę Rejsikowi. W tym czasie boczny arbiter dobiegł do końcowej linii, co oznaczało, że uznał, iż powinien być rzut karny. Konsultacja sędziów niczego nie zmieniła. Na trybunach znowu wspominano sędziego Webba. W 120 minucie Rafał Murawski został bohaterem wieczoru!!! Zdobył gola na wagę awansu.

Rzeczpospolita - Jak w najlepszym dreszczowcu
Lech w fazie grupowej Pucharu UEFA. Piłkarze z Poznania pokonali Austrię Wiedeń 4:2. Decydujący gol padł w ostatniej minucie dogrywki

Kibice liczyli upływające minuty, złorzeczyli na sędziego, który nie widział fauli na Polakach w polu karnym i tracili nadzieję. Wszystko odbywało się jak w najlepszym dreszczowcu. Kiedy już zaczynał się doliczony czas dogrywki i nadzieja zgasła, Rafał Murawski strzelił gola, dającego Lechowi awans. Zdobyć cztery gole po niezbyt dobrej grze to sztuka.

Życie Warszawy - Wielki mecz Lecha
Dzięki bramce Rafała Murawskiego w 121. minucie meczu Lecha awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA.

W dodatkowym czasie gry sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw stadion eksplodował z radości. Niezawodny Robert Lewandowski efektownym strzałem podwyższył prowadzenie. Kibice cieszyli się... 100 sekund. Gol na 2:3 oznaczał awans Austrii. Ale Lech dalej się nie poddawał, choć znów dali znać o sobie cypryjscy sędziowie. Rezerwowy Piotr Reiss wpadł w pole karne, gdzie na ziemię powalił go obrońca Austrii. Co na to Costas Kapitanis? Ukarał poznaniaka żółtą kartką. Cypryjczyk nie zareagował też w kontrowersyjnej sytuacji, gdy w polu 16 metrów na ziemię padł Peszko. Gdy minęła już
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-10-03, 11:26

Od dziś możecie wybrać jaki mecz chcecie aby był relacjonowany na POA! Głosować można w ankiecie na początku tego tematu. Jeżeli zwycięży opcja 2 lub 3 mecze będziecie wybierać sami w cotygodniowej ankiecie. Jednocześnie informuję iż zwycięstwo jednej z opcji nie wyklucza, że inne nie wystąpią. Jeżeli będzie jakiś ciekawy mecz śmiało można pisać na sport@poa.home.pl z prośbą o relacje live z interesującego nas spotkania. Każda prośba będzie rozważana.

[center]ZAPRASZAM DO GŁOSOWANIA![/center]
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-10-23, 20:18

W spotkaniu 1. kolejki grupy H Pucharu UEFA CSKA Moskwa rozgromiło na stadionie Łużniki Deportivo La Coruna 3:0 (2:0). W grupie H występuje także polski jedynak w europejskich pucharach Lech Poznań, który w tej kolejce pauzuje.

ohaterem CSKA został Alan Dżagojew, który w odstępie trzech minut (w 9. i 12.) strzelił dwie bramki. Pierwszą bramkę Dżagojew zdobył po pięknym strzale z rzutu wolnego z ok 25 metrów. Wynik spotkania w 61. minucie ustalił Vagner Love.

Dawid Janczyk całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych moskiewskiego zespołu.

CSKA Moskwa - Deportivo La Coruna 3:0 (2:0)
Bramki: Alan Dżagojew - dwie (9, 12), Vagner Love (61)
Sędzia: Alon Yefet (Izrael)

CSKA: Igor Akinfiejew - Wasilij Bierezucki, Sergiej Ignaszewicz, Aleksiej Bierezucki, Anton Grigoriew - Milos Krasic, Deividas Semberas, Jewgienij Ałdonin (73-Elvir Rahimic), Jurij Żirkow (87-Gieorgij Szczennikow) - Ałan Dżagojew (65-Ramon), Vagner Love.

Deportivo: Daniel Aranzubia - Pablo Garcia, Ze Castro, Alberto Lopo, Filipe (79-Adrian Lopez) - Cristian Hidalgo, Julian de Guzman (64-Sergio), Antonio Tomas, Juan Carlos Valeron, Josa Guardado - Omar Bravo (72-Mista).
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-12-19, 12:33

[center]PARY 1/8 FINAŁU LIGI MISTRZÓW ![/center]

Dziś w Nyonie odbyło się losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mecze zaplanowano na 24 lutego,a rewanże 11 marca

Losowanie przebiegało bez zarzutów. Gościem specjalnym był Bruno Conti - legenda As Romy. Niestety Conti nie był szczęśliwą ręką dla włochów ponieważ trafili na wymagającego angielskiego przeciwnika - Arsenal. Na szczęście nie mogą za to narzekać działacze Porto, które zagra z Atletico Madryt oraz Bayernu, który zmierzy się ze Sportingiem. Zwycięzca grupy H - Juventus trafił na Chelsea. Duża niespodzianka to wyjście z pierwszego miejsca Panathinaikosu. Grecy pojadą do Hiszpanii gdzie rozegrają mecz z Villarrealem. Nieciekawego przeciwnika trafił Lyon. Podopieczni Claude Puela wylosowali Barcelonę. Ciekawie zapowiada się mecz Realu Madryt z Liverpoolem oraz Interu z Manchesterem United.
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maks Kocot » 2008-12-19, 13:41

[center]1/16 finału Pucharu UEFA[/center]

W meczu 1/16 finału Pucharu UEFA Poznański Lech zmierzy się z Włoskim Udinese Calcio. Pierwsze mecze zaplanowano na 18,19 lutego, a rewanże 26 lutego.Jeżeli Polacy zdołają pokonać rywala to zmierzą się ze zwycięzcą pary Zenit/ Stuttgart.

Piłkarze "kolejorza" marzyli o przeciwniku z zachodniej granicy - Niemców. Los chciał inaczej i Lech zmierzy się z Udinese. Jeżeli Rosyjski klub Zenit przegra ze Stuttgartem to pozostają szanse na polsko-niemiecki pojedynek. Inne pary 1/16 Pucharu UEFA:

Paris Saint Germain - VfL Wolfsburg
FC Kopenhaga - Manchester City
NEC Nijmegen - Hamburger SV
Sampdoria Genua - Metalist Charków
SC Braga - Standard Liege
Aston Villa Birmingham - CSKA Moskwa
Lech Poznań - Udinese Calcio
Olympiakos Pireus - AS St Etienne
AC Fiorentina - Ajax Amsterdam
Aab Aalborg - Deportivo La Coruna
Werder Brema - AC Milan
Girondins Bordeaux - Galatasaray Stambuł
Dynamo Kijów - Valencia CF
Zenit St Petersburg - VfB Stuttgart
Olympique Marsylia - Twente Enschede
Szachtar Donieck - Tottenham Hotspur
Obrazek
Maks Kocot Offline

Avatar użytkownika
-#Moderator
-#Moderator
 
Posty: 184
Dołączył(a): 2008-04-23, 13:07
Lokalizacja: Płock

Następna strona

Powrót do Wolne tematy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron